W blue shadow jesteśmy dumne z tego, że już od 2018 roku włączamy się do akcji Fashion Revolution Week. Z tej okazji często pokazujemy Ci naszą firmę od kuchni. Przedstawiamy Ci też chętnie wspaniałych ludzi, kryjących się za stylizacjami, które nosisz na co dzień. Tak, to właśnie my “zrobiłyśmy Twoje ubrania”.
Cały trick w noszeniu spodni polega na tym, żeby dobrać odpowiedni fason i rozmiar do swojej sylwetki. Jeśli Twoja drobna koleżanka preferuje rurki, Ty nie musisz automatycznie podążać jej śladem. Może bardziej odpowiednie dla Ciebie będą dżinsy o prostej, a nie zwężanej nogawce? Albo może potrzebujesz po prostu pójść o jeden rozmiar wyżej, żeby lepiej leżały? Uwierz nam - spodnie to temat naprawdę dla każdej z nas.
Nad projektem „BeYOUty Beyond” zakulisowo pracowało wiele osób, z których każda wniosła do niego cząstkę siebie. Uważamy, że te kreatywne dusze również zasługują na wyróżnienie, bo udało nam się razem stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Dlatego dziś, prawie dwa miesiące po starcie naszej kampanii, chcemy oddać im głos. Ale dość nietypowo, bo... śpiewająco.
Nieważne, że Twoją garderobę zamieszkuje dużo ubrań w luźnym rozmiarze, dominują w niej trampki i nie ma ani jednej rzeczy w najmodniejszym kolorze tego sezonu z drogiego butiku, gdzie ubierają się gwiazdy. Bo piękno to coś o wiele więcej niż perfekcyjna sylwetka, niekwestionowany styl czy posiadanie modnej szafy.
O Pani Mikołajowej nie słyszymy zbyt często, bo jest bardzo skromna. Oprócz spędzania czas w kuchni na wypiekaniu pysznych pierników w towarzystwie elfów, ta przemiła i ciepła osoba jest światowym autorytetem w dziedzinie pakowania podarków. Zależało nam więc bardzo, żeby zapytać ją o najnowsze trendy w tej dziedzinie. Udało się! I to dzięki jej radom mamy dla Ciebie w tym świątecznym sezonie niezwykle piękną, charytatywną propozycję.
Pewnego dnia Nasza Nadworna Projektantka weszła do magazynów i popatrzyła na belki z resztkami materiałów. Nie za bardzo można już było z nich stworzyć jakiekolwiek części garderoby. W blue shadow nie lubimy niczego wyrzucać. Powstało więc pytanie: “No i co my teraz z tym zrobimy?”. I nagle, przyszła nam do głowy pewna myśl...
Warszawa, 7.30 rano w słoneczny, wrześniowy piątek.
Przed niepozornym budynkiem zbiera się grupka trochę zaspanych ludzi. Większość przyjechała z innych, czasem całkiem dalekich, miejsc. Część ekipy się już zna, ale dużo jest też nowych twarzy. Każdy ma tu do odegrania ważną rolę. Wszyscy wyglądają na przejętych, skupionych i ciekawych tego, co przyniesie ten zapowiadający się na bardzo intensywny dzień.
W dzisiejszych czasach trudno nam czasem pamiętać o tym, jak piękny i różnorodny jest nasz świat. Wymaga to od nas jeszcze większej otwartości i szacunku do nas samych i drugiego człowieka. Piękno i dobro są przecież w każdym z nas, niezależnie od koloru skóry, pochodzenia, wieku czy rozmiaru.