Spodnie to ciekawy temat, bo istnieją różne opinie na temat ich noszenia, nawet w XXI wieku. Niektórzy uważają je za mało kobiece; inni twierdzą, że pasują tylko na wybrane sylwetki. Jak to zwykle bywa, prawda leży gdzieś pośrodku. Dlatego dziś chcemy obalić kilka mitów na temat tej popularnej części garderoby.
A pomogą nam w tym trzy modele naszych spodni:
WA 1281 – fason distressed/skinny
LM 2005 – fason slim oraz
LM 2013 – fason slim fit/high waist.
MIT #1 Spodnie mogą nosić tylko kobiety o kształtach modelek 👎
Absolutna nieprawda!
Możemy się tylko domyślać, skąd pochodzi to nieporozumienie. Spodnie to część garderoby, która w większym stopniu eksponuje nasze naturalne kształty. Co nie oznacza, że – jak chcą ich przeciwnicy – podkreślają niedoskonałości kobiecej sylwetki. W końcu też nie każdy mężczyzna, noszący spodnie, to umięśniony i wysportowany hollywoodzki celebryta :)
Cały trick w noszeniu spodni polega na tym, żeby dobrać odpowiedni fason i rozmiar do swojej sylwetki. Jeśli Twoja drobna koleżanka preferuje rurki, Ty nie musisz automatycznie podążać jej śladem. Może bardziej odpowiednie dla Ciebie będą dżinsy o prostej nogawce? Albo może potrzebujesz pójść o jeden rozmiar wyżej, żeby lepiej leżały?
Nie ma sprawy. W Blue Shadow większość modeli dostępna jest w pełnej rozmiarówce, od 34 do 50. Uwierz nam - to temat naprawdę dla każdej z nas. Zresztą, zobacz sama:
Spodnie to też bardzo demokratyczna rzecz, co da się zauważyć wszem i wobec na przestrzeni ostatnich dekad. Noszą je (w różnej formie) kobiety ze wszystkich stron świata, w każdym wieku, pochodzące z różnych grup społecznych i wykonujące różne zawody. Zgadnij, ile z nich pracuje w modelingu? :)
MIT #2 Dopasowane spodnie nie mogą być wygodne 👎
Zdecydowanie nie możemy się zgodzić z tym stwierdzeniem.
Czasy opinających spodni ze sztucznych materiałów, których zdjęcia z siebie nie mogłaś się doczekać pod koniec dnia, mamy już dawno za sobą. A przynajmniej taką mamy nadzieję, bo nasza filozofia dopasowanych spodni jest zupełnie inna.
Dowodem na to jest model WA 1281, wykonany z bawełny z domieszką lycry. Jak zapewne wiesz, bawełna to najlepsze połączenie naturalności z wygodą. Jest miękka, niezwykle wytrzymała, a przy tym bardzo przyjazna dla ciała. A jej połączenie z elastanem sprawia, że świetnie dopasowuje się do Twojej sylwetki, bez nadmiernego uciskania czy „ściągania” ciała. Nam chodzi przede wszystkim o to, żebyś czuła się, jakbyś miała na sobie drugą skórę, a nie irytującą warstwę, o której nie możesz przestać myśleć.
Przekonaj się sama, w jakich kombinacjach sprawdza się ten model:
Dodamy też, że spodnie mają inne ciekawe elementy, np. strzępienia w nogawkach oraz modne dziury w kolanie. A długość 7/8 też raczej należy zaliczyć do wygód - szczególnie że idą cieplejsze dni i chciałoby się dać nogom trochę pooddychać.
MIT #3 Dżinsy to tak oklepany fason, że nie można na jego temat powiedzieć już nic nowego 👎
Także tutaj pozwolimy sobie mieć inne zdanie.
Bo mimo że jest to chyba najbardziej popularny rodzaj spodni, to nie oznacza, że wszystkie muszą wyglądać i być noszone tak samo.
My lubimy czasem z nimi zrobić coś obecnie mniej spotykanego. Dlatego w modelu LM 2013 postawiłyśmy na guziki (aż pięć!) zamiast zamka. Bo zdecydowanie ciekawiej i bardziej elegancko wyglądają. I naprawdę nie sprawiają aż takiego kłopotu z zapinaniem jak się powszechnie uważa. Ten model też ma nieco wyższy stan (poza linię pępka). Nie są to też typowe rurki, ale mają prostą (nie - zwężaną) linię nogawki, którą można podwinąć i założyć do botków, na przykład.
Do powyższych elementów dodałyśmy jeszcze rotury, czyli „artystyczne” przetarcia, bo gra odcieniami koloru na spodniach też powoduje, że sylwetka staje się bardziej smukła. I nie mogłyśmy zrezygnować z tego pięknego, głębokiego koloru indygo, bo to jednak najbardziej charakterystyczne dla denimu.
MIT #4 Spodnie z wysokim stanem nie są cool 👎
Wręcz przeciwnie!
Kobieca talia ma tak ładny i uwodzicielski kształt, że warto ją podkreślać i eksponować. W końcu to jest ta część sylwetki, która zdecydowanie odróżnia nas od mężczyzn. Co prawda przez jakiś czas tego typu portki były w niełasce, bo płeć piękna nagle i masowo zapragnęła pokazywać pępek. Ale ostatnimi czasy „zabudowywanie” talii i – przez to – jej ewidentne wyszczuplenie znowu jest mile widziane.
Aby Ci to udowodnić, przygotowałyśmy model LM 2005. Wysoki stan powoduje tutaj, że bardzo ładnie „siedzą” w talii i układają się na pupie. A wszystkie dobrze wiemy, jak niektóre niesforne części ciała lubią sobie czasem wyjść na wierzch bez uprzedzenia. (Co nie jest do końca pożądanym efektem, np. w przypadku schylania się.)
Te spodnie są skonstruowane tak, że wszystko będzie idealnie, ale też wygodnie pozostawało na swoim miejscu. To dlatego, że także wykonane są z bawełny z domieszką elastanu - a więc idealnie „zgrywają się” z Twoim ciałem. Że już nie wspomnimy o tym jak pięknie i kobieco wyglądają.
Jak widzisz, można spodnie potraktować na naprawdę wiele sposobów. I nie są one wcale tak oklepane i oczywiste. A jeśli te mity, które obaliłyśmy powyżej, nie do końca Cię przekonują, to zapraszamy na naszą stronę. Znajdziesz tam sporo innych modeli spodni na każdą sylwetkę.