ÉIRE / IRLANDIA
Nazywana Szmaragdową Wyspą. Kraj Celtów, Sinead O’Connor i czterolistnej koniczyny. Kolebka odważnej literatury, zapierających dech w piersiach pejzaży i czasu spędzanego na spotkaniach z przyjaciółmi. To miejsce magiczne, zaskakujące i fascynujące zarazem. To tutaj tradycja łączy się z nowoczesnością, zaduma idzie w parze z radością życia, a bliskość natury inspiruje do odkrywania samej siebie. Taka też jest nasza filozofia.
Oscar Wilde, romantyczny buntownik z wyboru, powiedział kiedyś: „Zaletą emocji jest to, że prowadzą nas na manowce”. Nie mogąc się oprzeć tej przewrotnej myśli, która doskonale opisuje sposób, w jaki tworzymy nasze ubrania, postanowiłyśmy to sprawdzić. Zabrałyśmy więc naszą najnowszą kolekcję w podróż do samego serca Zielonej Wyspy. Chcemy Ci dzisiaj pokazać jej kulisy.
BEŻ / RUDY / LÓD
Okres jesienno-zimowy rządzi się własnym prawami. Jakie kolory najchętniej zakładasz o tej porze roku? W zgodzie z nastrojem panującym za oknem, nasza kolorystyka utrzymana jest w odcieniach ziemi i natury. Zauważysz na pewno, że dominują tu ciepły beż i odcień rudości, preferowane przez stylistów i światowe domy mody w sezonie 2019/2020
Ale my lubimy zaskakiwać. Przełamujemy więc te tradycyjną kombinację odrobiną nowoczesności - zimowym kolorem nieba, przez nas potocznie zwanym kolorem lodowym. To propozycja dla kobiet, które lubią się wyróżniać z tłumu tajemniczo i subtelnie. Mamy nadzieję, że i Ty się odważysz.
NA MANOWCACH
Athlone to miasteczko usytuowane blisko geograficznego centrum Irlandii, mniej więcej w połowie drogi między Dublinem - stolicą na wschodzie kraju, a Galway – uroczym portem na zachodnim wybrzeżu. Znane jest przede wszystkim z dobrze zachowanego średniowiecznego zamku, jednego z najstarszych pubów świata i położenia nad rzeką Shannon. Nie znajdziesz go wśród najczęściej uczęszczanych turystycznych atrakcji w Irlandii. A jednak Athlone ma w sobie coś magicznego. Jednym słowem – idealne miejsce na naszą sesję.
PODRÓŻ Z KLASĄ
Jesteśmy rasowymi kobietami, ale podróże do chłodniejszych klimatów preferujemy jednak w spodniach. Dlatego spakowałyśmy na sesję także te „ z lampasem”, inspirowane dresowymi spodniami, które uwielbiamy zazwyczaj nosić "po domu". Mimo że wykonane są z tkaniny, dzięki dzianinowym lampasom i gumce w pasku dopasowują się idealnie do sylwetki i ruchu ciała. W parze z ciepłym, jasnym swetrem i krótkimi, ceglastymi botkami stanowią prostą i efektowną kombinację. Nie możemy sobie wyobrazić lepszego połączenia komfortu i stylu w tym jesienno-zimowym okresie. Szczególnie wtedy, gdy po podróży siadamy w fotelu z dobrą książką i kubkiem gorącej kawy z odrobiną likieru Bailey’s.
DZIEŃ POCHMURNY
Pierwszego dnia wyprawy okolice Athlone powitały nas niesamowitymi widokami, ale dość chłodną aurą. Dlatego też bardzo przydał się nasz pikowany płaszcz w kolorze khaki, oparty na kolorystyce kurtki "flyers". Wiemy, jak bardzo ważne dla kobiet w naszym klimacie jest poczucie ciepła zimą, dlatego zdecydowałyśmy, że będzie to kurtka o długości płaszcza. Ściągacze w rękawach osłaniają dłonie i ręce od powiewów wiatru i utrzymują rękawiczki na swoim miejscu. Dzięki płaszczowi mogłyśmy sobie pozwolić na długie spacery tego dnia, nie martwiąc się o pogodę.
DZIEŃ SŁONECZNY
Kolejny dzień wyprawy powitał nas ciepłymi promieniami słońca. Takie momenty nastrajają pozytywnie i aż się proszą o jesienne pogaduchy z przyjaciółkami. Co wcale nie oznacza, że musi być nudno i sztampowo. Dlatego my wybrałyśmy dwurzędową marynarkę w kratę na to spotkanie. Ten oversizowy fason wzoruje się na męskiej marynarce, bo lubimy czasem pożyczyć od Panów coś fajnego. Nam najbardziej podoba się, że jej długość daje różne możliwości stylizacji – jednego dnia marynarka może być wiosennym płaszczem, innego - mini sukienką. Kreatywność to nasza dewiza, dlatego też chcemy dać Ci jak najwięcej inspiracji do wyrażania samej siebie.
Tak jak i Ty lubimy ubierać się modnie, wygodnie i wielofunkcyjnie. Ile razy zdarzyło Ci się, na przykład, wyjść na luźny babski brunch, a skończyć na lampce wina w wykwintnej restauracji kilka godzin później? Mając to na uwadze, postawiłyśmy tego dnia na nasze nowe spodnie w stylu Coulottes, potocznie zwane w Polsce kulotami. Oprócz odwołań do ponadczasowej francuskiej zalotności i elegancji, ich główną zaletą jest też to, że świetnie udają spódnicę. Bo nigdy nie wiadomo, jak zakończy się ta kobieca wyprawa.
KRATKA NAD I
Co ma do tego wszystkiego kratka? Wyspy Brytyjskie, w tym Irlandia, kojarzą się nam z nią nieodzownie. Mimo że jej historia sięga połowy XIX wieku, jest to nadal jeden z najbardziej popularnych akcentów w modzie. Jej najbardziej znane wcielenie to szkocki tartan, ale istnieje wiele odmian kratek i cała masa zastosowań tego odważnego wzoru. My także chętnie do niego wracamy, za każdym razem starając się odzwierciedlić w nim naszą kobiecą stronę.
Mówi się, że po rodzaju kratki można poznać przynależność do konkretnego klanu. W takim razie zapraszamy Cię serdecznie do naszego.
